O dofinansowaniu do fotowoltaiki mówi się dużo. Szczególnie w ostatnim czasie, kiedy instalacje odnawialnych źródeł energii zaczęły zyskiwać na popularności i pojawił się program Czyste Powietrze, który miał być udoskonalonym następcą Prosumenta. Jednak trzeba pamiętać, że obecnie dotacja na fotowoltaikę w postaci finansowej, jest dostępna tylko na poziomie regionalnym w niektórych województwach. Wraz z uruchomieniem programu Czyste Powietrze, ograniczone zostały budżety na lokalne dofinansowania.
Korzyści z montażu fowotoltaiki są nie do podważenia. Kto z nas nie chciałby produkować własnego prądu i przestać płacić zakładowi energetycznemu horrendalnych rachunków? Dla wielu osób możliwość ta jawi się niczym rodem z filmów SF – każdy człowiek posiada własną elektrownię słoneczną oraz latający statek w garażu. Jednak ta nowoczesna technologia jest już teraz na wyciągnięcie ręki dla każdego z nas.
W tym momencie zazwyczaj pojawiają się pytania o skuteczność fotowoltaiki. Pogoda w naszym kraju jest zmienna, bywają okresy, kiedy słońca mamy jak na lekarstwo. W okresie wakacyjnym nie zawsze żar leje się z nieba, bywają chłodne i deszczowe lata. Natomiast zimą słońce schowane jest za chmurami i grubą warstwą smogu. Jak w takich warunkach fotowoltaika ma poprawnie działać i wytwarzać wystarczającą ilość prądu, by zasilić całe gospodarstwo domowe?
Fotowoltaika jest nowoczesnym systemem, który wykorzystuje promieniowanie rozbite i rozproszone. Ponadto korzysta ona przede wszystkim ze światła, dlatego też działa również w pochmurne dni i zimą. Jej efektywność wówczas spada, ponieważ w zaistniałej sytuacji nie można tego uniknąć. Nie zmienia to jednak faktu, że pracuje ona przez cały rok.
Zimą, przez słabsze nasłonecznienie, produkowana jest mniejsza ilość prądu. Nie sprzyjają temu krótkie dni i większe zapotrzebowanie na energię, która niejednokrotnie zasila również piec elektryczny. Czy wtedy fotowoltaika przestaje być opłacalna? Oczywiście, że nie! Latem, kiedy nasłonecznienie jest mocne i długotrwałe, a zapotrzebowanie mieszkańców na prąd nieznaczne, produkowany jest nadmiar energii. Nadwyżka ta zostaje przesłana do sieci, gdzie jest magazynowana. Co ważne, w dalszym ciągu należy ona do inwestora, dlatego w momencie większego zapotrzebowania na prąd, może on wykorzystać energię, którą wyprodukował latem. Dzięki temu gospodarstwo domowe pozostaje całkowicie niezależne od cen i dostaw prądu.
Latem nadwyżki energii są produkowane niemal codziennie. Po odesłaniu ich do zakładu energetycznego inwestor ma 365 dni na ich odbiór. W rezultacie owy „licznik” jest codziennie wydłużany, a pula dostępnej energii, każdego dnia zostaje zwiększona o kolejne kilowatogodziny.
Warto zaznaczyć, że zimą fotowoltaika nie przestaje działać – nadal produkuje prąd, jednak w mniejszej ilości. Bieżące zużycie energii zostaje pokryte przez panele fotowoltaiczne, a dopiero jej niedobór zostaje uzupełniony przy pomocy zmagazynowanego prądu. Dzięki takiemu rozwiązaniu inwestor jest w stanie samodzielnie pokryć zapotrzebowanie na energię elektryczną w skali roku. Czy to nie brzmi wspaniale?
Niestety, jak to w życiu bywa, najlepsze rozwiązania bywają kosztowne. Podobnie jest w przypadku fotowoltaiki. Pomimo tego, że w ostatnich latach ceny systemów zmalały, nadal pozostają one poza zasięgiem wielu inwestorów. Tu z pomocą przychodzą dostępne dofinansowania na fotowoltaikę.
Mogą one zostać udzielone na szczeblu regionalnym oraz w ramach ogólnopolskiego programu Czyste Powietrze. Dotacje lokalne, które były najkorzystniejszym rozwiązaniem dla inwestora, zostały już w wielu przypadkach wygaszone na rzecz Czystego Powietrza. Program ten ma na celu poprawę jakości powietrza w Polsce, dlatego skupia się on przede wszystkim na wymianie kotłów na ekologiczne piece oraz poprawie termoizolacji budynków mieszkalnych. Instalacje OZE są w projekcie przedstawione jako ekologiczna alternatywa tradycyjnego sposobu ogrzewania.
Nie da się ukryć, że w naszym kraju jakość powietrza, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, pozostawia wiele do życzenia. Wprawdzie do powtórzenia sytuacji z Londynu z początku lat 50. jeszcze trochę nam brakuje, jednak mimo to, zanieczyszczenia powietrza odbiły się już na zdrowiu wielu osób. I jeżeli szybko nie zaczniemy działać w kierunku poprawy jakości powietrza, niebawem możemy doświadczyć podobnego zjawiska, jak Londyńczycy ponad 60 lat temu.
Na całe szczęście jesteśmy coraz bardziej świadomi zagrożeń, jakie sami na siebie sprowadzamy i dążymy do prowadzenia bardziej ekologicznego trybu życia. W związku z tym, na popularności zyskują instalacje odnawialnych źródeł energii, takie jak kolektory słoneczne, pompy ciepła czy właśnie fotowoltaika. Jednak w jaki sposób zamontowanie paneli słonecznych może wpłynąć na środowisko? Część osób wie jak produkowany jest prąd w zakładach energetycznych, pozostałych ludzi ten fakt nie interesuje. Warto jednak wiedzieć, że do tego celu wykorzystywany jest węgiel, który zaliczany jest do nieodnawialnych źródeł energii. Jego złoża powoli się kończą, co wpływa na jego cenę, a to z kolei odbije się na portfelach wszystkich tych, którzy wykorzystują prąd z sieci. Nie da się też ukryć, że rozwiązanie to jest nieekologiczne. Wbrew pozorom każdy inwestor zakładający własną elektrownię słoneczną, tym samym odciąża zakład energetyczny i przyczynia się do poprawy jakości powietrza.
Panele fotowoltaiczne są też doskonałym sposobem na uchronienie się przed zapowiadanymi podwyżkami cen energii. Szacuje się, że koszty związane z poborem prądu z sieci będą sukcesywnie rosły. Stały wzrost energii przyczyni się do szybszego zwrotu z inwestycji w fotowoltaikę. Obecnie wynosi on około 8 lat w przypadku, gdy inwestor samodzielnie sfinansuje całe przedsięwzięcie i około 6 lat, gdy skorzysta z dofinansowania na fotowoltaikę. Czas ten może ulec skróceniu, jeżeli cena prądu będzie wzrastała, albo może się on wydłużyć, gdy instalacja zostanie zamontowana w nieodpowiednim miejscu.
O efektywności paneli fotowoltaicznych w dużej mierze decyduje miejsce ich montażu. Profesjonalni doradcy pomogą wybrać najbardziej nasłoneczniony obszar na działce. Zazwyczaj zaleca się przeprowadzenie instalacji na południowym dachu, pod kątem około 35 stopni. Wówczas nasłonecznienie będzie najbardziej optymalne, a fotowoltaika będzie działała na najwyższych obrotach. Jeżeli na dachu nie ma miejsca lub ma on zbyt wiele załamań, albo obiektów rzucających cień, instalacja może zostać zamontowana na gruncie, ogrodzeniu lub budynku gospodarczym. W przypadku, gdy jedyną przeszkodą do zamontowania paneli na dachu jest komin, który częściowo je zacienia, rozwiązaniem jest fotowoltaika wyposażona w system optymalizacji pracy. Dzięki temu straty w efektywności pracy zostają zminimalizowane.
Dofinansowanie do fotowoltaiki jest dla wielu inwestorów przepustką do wkroczenia na nową, ekologiczną i przede wszystkim oszczędną ścieżkę życia.
Ukłonem w stronę inwestorów jest Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych, która została znowelizowana. Od 1 stycznia br. zaczęła obowiązywać ulga termoizolacyjna, według której każda osoba będąca właścicielem domu jednorodzinnego, może odliczyć od podstawy podatku dochodowego do 53 000 zł z VAT, wydatków poniesionych na panele fotowoltaiczne.
Póki co ulga ta dotyczy głównie prywatnych inwestorów, jednak najprawdopodobniej już niedługo będą z niej mogli skorzystać również przedsiębiorcy.
Inwestor może odliczyć od podatku wydatki związane z materiałami budowlanymi, zakupem urządzeń oraz opłaceniem usług montażowych. Muszą być one jednak ściśle związane z częściową lub całkowitą zmianą tradycyjnych źródeł energii na odnawialne.
Kwota ta nie powinna przekraczać 53 000 zł, jednak w przypadku, gdy kwota odliczenia nie ma pokrycia w rocznym dochodzie podatnika, wówczas może on dokonywać odliczeń przez kolejne lata, ale nie dłużej niż przez 6 lat.
Wprowadzenie ulgi podatkowej jest kolejnym argumentem przemawiającym za zainwestowaniem w fotowoltaikę, ponieważ jeszcze bardziej uatrakcyjnia system, sprawiając że staje się on bardziej opłacalny. Dzięki wprowadzeniu ulgi, okres zwrotu z inwestycji w fotowoltaikę skraca się do około 6 lat. Biorąc pod uwagę zapowiadane podwyżki energii elektrycznej, zostanie on jeszcze bardziej skrócony.
W perspektywie znacznych podwyżek cen energii elektrycznej, panele fotowoltaiczne stają się instalacją przyszłości, która gwarantuje uniezależnienie się inwestora od dostaw i opłat za energię elektryczną.
Dofinansowanie na fotowoltaikę jest bardzo korzystnym rozwiązaniem dla osób, które chcą zainwestować we własną elektrownię słoneczną i tym samym uniezależnić się od cen oraz dostaw prądu, przy okazji przyczyniając się do poprawy jakości powietrza.
biuro@ecocomfort.pl
603 908 700