Definicja domów energooszczędnych nie została precyzyjnie określona, a same budynki tego typu nie stanowią jedynie chwilowej mody, tylko skuteczny sposób na znaczne ograniczenie kosztów eksploatacji domu. Wystarczy skorzystać z dobrodziejstw najnowszej technologii i odnawialnych źródeł energii. Budowa energooszczędnego domu jest tylko nieznacznie droższa od tradycyjnego budownictwa, a na jej wykonanie inwestor może otrzymać niemałe dofinansowanie.
Tematy energooszczędności i pasywności stają się coraz popularniejsze nie tylko w Polsce, ale też i na świecie. W wielu państwach dostrzeżono, że wspieranie działań wykorzystujących przyjazne środowisku technologie jest potrzebne, a wręcz pożądane w dzisiejszym świecie.
Zarówno domy energooszczędne, jak i pasywne są budownictwem przyszłości, które z czasem prawdopodobnie całkowicie wyprze technologię tradycyjną.
Temat energooszczędności w naszym kraju z czasem zyskał na popularności. Nie tylko wśród wykonawców i inwestorów, ale także uczelni wyższych i instytucji. Niestety, budowa energooszczędnego domu bez posiadania specjalistycznej wiedzy jest niemożliwe, dlatego powstały organizacje, których głównym zadaniem jest przeprowadzanie akcji edukacyjnych w tym zakresie. Warto zaznaczyć, że również projekty domów energooszczędnych mogą podlegać certyfikacji i szczegółowej analizie.
W przypadku domów energooszczędnych ważną funkcję pełni Małopolskie Centrum Budownictwa Energooszczędnego (MCBE). Organizacja funkcjonuje pod skrzydłami Politechniki Krakowskiej. W zakres działań jednostki wchodzą: konferencje, szkolenia, przeprowadzanie ekspertyz i audytów, a także działalność usługowa w kwestii budownictwa energooszczędnego.
Aby budynek mógł otrzymać certyfikat i został uznany za energooszczędny musi spełniać szereg kryteriów. Proces certyfikacji odbywa się w dwóch etapach – weryfikacji projektu architektonicznego i pomiarów oraz badania mającego miejsce w powstałym budynku – mowa tu o szczelności, czy jakości powietrza wewnątrz domu.
Kolejną z najbardziej znanych instytucji jest świadczący usługi non-profit od 2004 roku z zakresu certyfikacji i doradztwa Polski Instytut Budownictwa Pasywnego i Energii Odnawialnej im. Güntera Schlagowskiego.
Organizacja ta zajmuje się upowszechnianiem wiedzy na temat budownictwa pasywnego, a także wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych. Instytut Budownictwa Pasywnego decyduje czy konkretny budynek może otrzymać certyfikat i czy spełnia wszystkie kryteria pasywności. Otrzymanie certyfikatu umożliwia uzyskanie dopłaty z publicznych środków, ale jest też potwierdzeniem, że do budowy domu zostały użyte odpowiednie materiały budowlane, a sama budowa przebiegła poprawnie.
Pierwsze wzmianki o budownictwie energooszczędnym odnotowano w latach 70-tych XX wieku. Budownictwo pasywne jest niemal dwadzieścia lat młodsze. Wytyczne dotyczące pasywności budynków zostały opracowane w 1988 roku przez Wolfganga Feista. A już trzy lata później powstał w Niemczech pierwszy pasywny dom według projekty Feista. W Polsce pierwszy budynek pasywny powstał dopiero w 2004 roku w Warszawie.
Od tego czasu wzrosło zainteresowanie domami pasywnymi, jednak braki w wiedzy inwestorów i wykonawców sprawiły, że nikt tak naprawdę nie wiedział, jakie kryteria powinien spełniać budynek, by stał się energooszczędny czy pasywny.
Warto zaznaczyć, że energooszczędne domy doczekały się swojej definicji (jednak wciąż niewystarczająco ścisłej), którą inwestor musi poznać przed zatrudnieniem firmy budowlanej. Wykonawcy coraz częściej nadużywają tego terminu, by podnieść cenę swoich usług nieświadomym inwestorom. Czynników, które mają wpływ na to, czy dom jest energooszczędny czy nie, jest wiele i wszystkie muszą zostać uwzględnione przez wykonawców. Pamiętajmy też o różnicach dzielących domy pasywne i energooszczędne.
Do tej pory energooszczędność nie jest przez wszystkich odpowiednio rozumiana. Odnosi się to głównie do domów drewnianych i tych z bali, które bardzo często są nazywane przez wykonawców energooszczędnymi, co niestety – jest jedynie chwytliwym hasłem.
Domy pasywne z założenia są budynkami samowystarczalnymi, które są oszczędne, co właściciel może z łatwością zmierzyć.
Koszty samej budowy domu pasywnego znacząco wzrosną, jeśli inwestor uwzględni wszelkie instalacje, które powinny się w nim znaleźć, by stał się niezależny. Dla porównania – dom wznoszony technologią energooszczędną może okazać się nawet 35-40% tańszy niż jego pasywny kolega. Same instalacje wykorzystujące odnawialne źródła energii są bardzo drogie, co z kolei wpływa na całkowity koszt budowy.
Do kosztów związanych z budową domu pasywnego należy doliczyć kupno projektu, niezbędnych usprawnień oraz najwyższej jakości materiałów budowlanych. Sytuacja jest podobna do tej pojawiającej się w czasie budowy tradycyjnego oraz energooszczędnego domu – koszty jego budowy rosną wraz z ilością wykorzystywanych instalacji.
Projekty – jak w przypadku każdej technologii budownictwa, dostosowane zostają do indywidualnych potrzeb inwestorów, ale także charakteru działki. Całkowite koszty budowy zależą od rodzaju zamontowanych instalacji. Oczywiście wraz z użytkowaniem domu koszty te się zwrócą, jednak w wielu przypadkach mogą one zostać ograniczone już na etapie zakupu – wystarczy zlecić przeprowadzenie dokładnej analizy potrzeb energetycznych, dzięki czemu materiały budowlane zostaną odpowiednio dobrane.
Warto zaznaczyć, że projekty domów pasywnych uwzględniają zazwyczaj spore przeszklenia od południa, co bezpośrednio podnosi koszty budowy pasywnego domu.
W związku z tym, że dom pasywny powinien być samowystarczalny, zalecane jest zainstalowanie przydomowej elektrowni wiatrowej, która jest w stanie pokryć całe zapotrzebowanie na energię elektryczną w domu średniej wielkości. Inwestor nie musi martwić się o wiatr – turbiny pracują bez problemu, nawet przy niewielkich podmuchach wiatru. Koszt takiego zestawu to około 25 tysięcy złotych.
Jeśli inwestorowi zależy na uzyskaniu ciepłej wody i energii elektrycznej, powinien zdecydować się na zestaw wiatrowo-solarny, wyposażony w turbinę wiatrową oraz panele fotowoltaiczne. Jest to koszt około 50 tysięcy złotych. Może też wybrać pompę ciepła, której całkowity koszt to około 35 tysięcy złotych.
Załóżmy, że nieduży dom energooszczędny to koszt około 400 tysięcy złotych. Dom pasywny natomiast, wyniesie około 600 tysięcy złotych, oczywiście bez wykończenia. Wzięte pod uwagę zostały jedynie prace budowlane do stanu deweloperskiego oraz najpotrzebniejsze urządzenia do odzysku energii.
Jak już wspomnieliśmy – koszty budowy energooszczędnego domu są znacznie niższe niż domu pasywnego. Sam sposób wyceny kosztów budowy musi różnić się między tymi dwoma technologiami ze względu na zróżnicowane specyfikacje budynków.
Różnica w wydatkach związanych z budową energooszczędnego domu zaczyna się już na etapie zakupu projektu, ponieważ jest on droższy nawet o kilkanaście tysięcy, zależnie od wielkości budynku oraz poziomu jego energooszczędności.
Najbezpieczniej jest zlecić wykonanie projektu firmie. Wiąże się to ze znacznie wyższymi kosztami, jednak inwestor może mieć pewność, że projekt zostanie w zupełności dopasowany do wielkości działki oraz jego wymagań. Natomiast gotowy projekt trzeba dostosować do gruntu, co generuje dodatkowe koszty.
Zbyt niska cena projektu powinna wzbudzić podejrzliwość w inwestorze, ponieważ niemal na 100% nie jest to projekt domu energooszczędnego. Zdradzi to zbyt duża ilość okien i załamań.
Domy energooszczędne osadza się zazwyczaj na płycie fundamentowej. Natomiast ściany fundamentowe muszą zostać zaizolowane, podobnie jak podłoga na gruncie.
Aby dom stał się energooszczędny, wymaga wykonania wzmocnionej termoizolacji oraz wykorzystania wysokich jakościowo materiałów budowlanych.
Do izolacji powinien zostać użyty materiał o najlepszych parametrach. Zazwyczaj wykonawcy korzystają ze styropianu, jednak coraz częściej rezygnują z niego na rzecz styroduru, czyli polistyrenu ekstrudowanego. To materiał droższy od styropianu, jednak posiadający lepsze właściwości izolacyjne, zdecydowanie mniejszą nasiąkliwość i zwartą strukturę, co bardzo przydaje się w przypadku ocieplania fundamentów.
Okna przeznaczone do domów energooszczędnych mogą okazać się nawet 50% droższe od standardowych, jednak nie warto oszczędzać ani na ich zakupie, ani na montażu. Nieodpowiednio zamontowane mogą utracić swoją szczelność.
Podobnie jak w przypadku domów pasywnych – na końcowe koszty budowy domu energooszczędnego wpływają wszystkie dodatkowe instalacje, które maja przyczynić się do znacznego ograniczenia zużycia energii. Niezbędna będzie na przykład rekuperacja – wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła. Koszt rekuperatora wraz z zintegrowanym systemem to około 20-30 tysięcy złotych.
Jeżeli dodatkowo inwestor zechce skorzystać z dobrodziejstw odnawialnych źródeł energii, na przykład słonecznych ogniw fotowoltaicznych, wówczas średni koszt takiej inwestycji to około 30 tysięcy złotych w zależności od producenta.
Warto zaznaczyć, że również ceny materiałów budowlanych mogą się między sobą różnić w zależności od regionu Polski i sklepu budowlanego. Jeśli natomiast inwestor zdecyduje się na budowę energooszczędnego domu i weźmie pod uwagę zastosowanie najnowszych technologii i wysokiej jakości materiałów ociepleniowych, musi być przygotowany na wzrost kosztów budowy w porównaniu do tradycyjnego domu, nawet o 80-85 tysięcy złotych. Jeżeli wybudowanie budynku o powierzchni 120 m2 tradycyjną metodą, do stanu deweloperskiego, wyniesie około 300 tysięcy złotych, to koszt podobnego budynku, ale wzniesionego technologią energooszczędną wyniesie około 380-390 tysięcy złotych.
Koszty mogą przerażać, jednak należy pamiętać, że poniesione na etapie budowy wydatki zwrócą się inwestorowi w przeciągu kilku lat w postaci oszczędności na eksploatacji budynku.
Domy energooszczędne i pasywne muszą zostać dobrze zaizolowane. Dotyczy to dachów, ścian oraz fundamentów, czyli każdego miejsca, z którego może przenikać chłód do wnętrza domu.
Dom energooszczędny, by mógł być tak nazywany, powinien mieć odpowiednie parametry. Jego zapotrzebowanie na energię cieplną musi wynosić między 45 a 70 kWh/m2*rok. Im bliżej niższej granicy, tym inwestor mniej zapłaci za ogrzewanie budynku zimą.
Kolejnym bardzo istotnym wyznacznikiem energooszczędności domu jest wartość współczynnika U, czyli termoizolacja budynku. Standardowy dom, budowany w technologii tradycyjnej powinien posiadać owy współczynnik ma maksymalnym poziomie 0,25 W/m2.K. W domach energooszczędnych nie powinien on przekraczać 0,2 W/m2.K, a w pasywnych – 0,12 W/m2.K. Oznacza to, że warstwa izolacyjna w dachu może osiągnąć nawet 50 centymetrów.
Do ogrzewania wody bez ponoszenia kosztów wykorzystuje się pompy ciepła, które zależnie od technologii dają możliwość wykorzystania swojego potencjału zarówno w domach pasywnych, jak i energooszczędnych.
Niezwykle ważna jest też wentylacja – każdy projekt domu musi ją uwzględniać. W tradycyjnych domach zazwyczaj wykorzystuje się jeszcze wentylację grawitacyjną (chociaż powoli inwestorzy z niej rezygnują na rzecz wentylacji mechanicznej), w tych energooszczędnych i pasywnych rekuperacja jest już niemal obowiązkiem.
Sam rekuperator jest urządzeniem używanym w wentylacji nawiewno-wywiewnej, które umożliwia odzyskiwanie części ciepła z zużytego powietrza.
Zarówno dom energooszczędny jak i pasywny powinny posiadać przeszklenia od południowej strony, dlatego warto tam zaplanować kuchnię, pokój dzienny i sypialnię.
Projekty domów pasywnych i energooszczędnych muszą brać pod uwagę takie czynniki, jak kąt nachylenia dachu, orientacja budynku, czy umiejscowienie sypialni, salonu i okien.
Budynki energooszczędne i pasywne powinny być możliwie najprostsze – bez zbędnych podcieni i załamań, niewskazane jest również budowanie balkonów i zadaszonych tarasów.
Budowa pasywnego budynku jest bardzo restrykcyjna i nie pozostawia dowolności w żadnym zakresie. Budowa domu energooszczędnego daje pewne możliwości ingerencji inwestora, jednak należy pamiętać, by przestrzegać wytycznych i nie utracić możliwości uzyskania certyfikatu budynku energooszczędnego.
Domy energooszczędne zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu w niemal całej Europie. Przyczyniły się do tego faktu zarówno rosnące wymogi nowoczesnego budownictwa, jak i coraz większa świadomość inwestorów. Budowa domu energooszczędnego lub też pasywnego może wydawać się na pierwszy rzut oka droga i nieopłacalna, jednak biorąc pod uwagę koszty ich eksploatacji – w rzeczywistości pozwalają wiele zaoszczędzić.